Wpływ technologii na rozwój dziecka
W dzisiejszym świecie, w którym nowoczesne technologie są nieodłącznym elementem życia dzieci, istnieje coraz większe zagrożenie dla ich prawidłowego rozwoju. Nadmierna ekspozycja na obrazy i dźwięki płynące z telewizji, komputerów i telefonów komórkowych, zwłaszcza w okresie wczesnodziecięcym, może prowadzić do wielu niepokojących objawów. Alarmującym zjawiskiem są przypadki dzieci, które w wieku 20-24 miesięcy ujawniają wiele zachowań ze spektrum autyzmu, a jedynym obciążeniem w wywiadzie jest intensywna ekspozycja na technologie – spędzanie 5-6 godzin dziennie przed telewizorem, komputerem lub telefonem. Wśród typowych objawów wyróżnić można: brak gaworzenia czy brak gestów społecznych, takich jak „pa-pa” oraz gestu wskazywania palcem, brak wspólnego pola uwagi, a także brak koncentracji na twarzy dorosłego i reakcji na własne imię. Dzieci te wykazują również wolniejszy rozwój motoryki dużej i małej, jak i praksji oralnej. Wszystkie te objawy mogą sugerować, że intensywna stymulacja cyfrowa utrudnia prawidłowy rozwój dziecka. Dlatego niezwykle istotne jest, aby stworzyć dzieciom przestrzeń do rozwoju z dala od nadmiernych technologii, stawiając na interakcje twarzą w twarz, które są fundamentem naturalnego rozwoju mowy oraz umiejętności społecznych.
Dlaczego rozwój mowy jest tak ważny?
Opanowanie zdolności językowych to kluczowy etap w procesie rozwoju dziecka. Dziecko już w okresie prenatalnym nabywa umiejętności kluczowe dla rozwoju języka, który normatywnie ujawnia się już w pierwszych miesiącach życia i stanowi fundament dla rozwoju poznawczego (intelektualnego). O prawidłowym rozwoju mowy można mówić wówczas, gdy dziecko rozwija się harmonijnie we wszystkich sferach – fizycznej, społecznej, emocjonalnej oraz poznawczej – a ich rozwój staje się możliwy dzięki odpowiedniej stymulacji funkcji. Funkcje, rozumiane tutaj jako pewne umiejętności, nie funkcjonują w izolacji, lecz tworzą sieć wzajemnych zależności, w której jedna funkcja może wspierać lub hamować rozwój innych. Oznacza to, że opóźnienie w rozwoju nawet jednej z nich wpływa na rozwój pozostałych obszarów. Nie jest więc przesadą stwierdzenie, że rozwój mowy (języka) często stanowi trampolinę dla kształtowania się wielu innych umiejętności.
Dziecko za pomocą słów porządkuje świat, co daje mu poczucie bezpieczeństwa i kontrolę nad otaczającą rzeczywistością. Przez język dziecko zaczyna rozumieć, co się dzieje wokół niego, a także to, co dzieje się w jego wnętrzu – w jego uczuciach i myślach. Dzięki mowie zyskuje narzędzie, które pozwala na wyrażanie potrzeb, pragnień i obaw. Umiejętność wyrażania swoich emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i trudnych, wpływa na zdrowy rozwój emocjonalny. Prawidłowo rozwinięta mowa umożliwia budowanie relacji z innymi. Komunikacja jest podstawą interakcji społecznych, dzięki czemu dziecko nie tylko lepiej rozumie innych, ale także jest w stanie dostosować swoje zachowanie do norm społecznych, co wspiera jego rozwój społeczny.
Rozwój języka i umiejętność komunikacji mają także głęboki wpływ na rozwój intelektualny dziecka. Zdolność do budowania coraz bardziej złożonych wypowiedzi łączy się z umiejętnością myślenia słowno-pojęciowego, które pozwala dziecku na organizowanie swoich doświadczeń w logiczną całość. Kiedy dziecko potrafi przyporządkować słowa do obiektów, osób czy sytuacji, zaczyna rozwijać zdolność do myślenia abstrakcyjnego – pojmowania idei, które nie są bezpośrednio związane z konkretnymi przedmiotami czy wydarzeniami. Dzięki bogatemu zasobowi słownictwa i umiejętności konstruowania zdań dziecko zyskuje narzędzie do rozumowania werbalnego, co w późniejszym etapie życia przekłada się na zdolność do rozwiązywania problemów logicznych, zarówno w kontekście edukacyjnym, jak i życiowym. W miarę jak dziecko rozwija swoje umiejętności językowe, staje się w stanie bardziej precyzyjnie analizować otaczający je świat, planować działania
i podejmować decyzje. Co więcej, prawidłowy rozwój mowy stanowi fundament dla dalszego przyswajania umiejętności, takich jak czytanie i pisanie.
Język a technologia
Współczesne badania wskazują na coraz częstszy kontakt dzieci z nowoczesnymi technologiami jako jedną z przyczyn opóźnionego rozwoju mowy. Aby zrozumieć, w jaki sposób regularne korzystanie z urządzeń cyfrowych może negatywnie wpływać na rozwój mózgu dziecka, warto przyjrzeć się organizacji mózgowej związanej z przetwarzaniem mowy i języka.
Ludzki mózg składa się z dwóch półkul, które łączą się za pomocą spoidła wielkiego. W obrębie kory mózgowej każdej z półkul wyróżnia się cztery płaty, oddzielone bruzdami:
- czołowy – jego część przedczołowa odpowiada za planowanie, przestrzeganie norm społecznych i etycznych oraz ekspresję mowy, podczas gdy reszta kontroluje świadome ruchy ciała.
- ciemieniowy – odbiera i przetwarza bodźce pochodzące z ciała; w prawej półkuli znajdują się struktury odpowiedzialne za orientację przestrzenną.
- skroniowy – odpowiada za analizę dźwięków oraz rozumienie mowy.
- potyliczny – odpowiada za przetwarzanie bodźców wzrokowych.
Badania J. Sergent dowiodły, że każda półkula mózgu działa w dużej mierze niezależnie i posiada swoją specyficzną specjalizację. Półkula lewa ma dominującą rolę w przetwarzaniu języka, podczas gdy prawa odpowiada głównie za funkcje wzrokowo-przestrzenne oraz emocjonalne. Według innych teorii, specjalizacja półkul dotyczy nie tylko funkcji, lecz także sposobu przetwarzania informacji (w tym także elementów językowych) – lewa półkula działa analitycznie i sekwencyjnie, natomiast prawa przetwarza informacje globalnie i symultanicznie. Obecnie badacze skłaniają się ku stanowisku, że w trakcie realizowania różnych zadań aktywowane są te struktury obu półkul, które w danym momencie są niezbędne. Stopień pobudzenia jednej z nich zmienia się w zależności od wykonywanego zadania, a przewaga aktywności jednej półkuli jest wynikiem zachodzących procesów mózgowych. Oznacza to, że lewa półkula, specjalizująca się w przetwarzaniu informacji językowych, blokuje aktywność prawej półkuli, co umożliwia prawidłowy przebieg zadań wymagających specyficznej lateralizacji w mózgu.
Większość elementów języka przetwarzana jest w sposób linearny zazwyczaj przez dominującą półkulę, zazwyczaj lewą. Wczesne, nieprawidłowe stymulacje obrazem (telewizja, komputer, telefon komórkowy) prowadzą do nieodwracalnych zmian w mózgu małych dzieci. Przede wszystkim hamują one kształtowanie dominacji lewej półkuli w przetwarzaniu mowy. Jeśli na początku rozwoju dziecko jest głównie stymulowane przez obrazy dynamiczne, muzykę czy dźwięki niewerbalne, następuje blokowanie aktywności lewej kory, co utrudnia rozwój ośrodków odpowiedzialnych za mowę. Przetwarzanie sekwencyjnych, liniowych informacji językowych nie przebiega na odpowiednim poziomie, a dziecko z opóźnieniem lub wcale nie podejmuje komunikacji językowej.
Świadomy proces kierowania uwagi na przekazy językowe zostaje zakłócony, gdy dziecko jest narażone na bodźce wizualne i dźwiękowe pochodzące z mediów, takich jak telewizja czy komputery. Dynamiczne i atrakcyjne obrazy oraz dźwięki niewerbalne, takie jak te występujące w reklamach, nieprzerwanie dominują nad percepcją informacji językowych, co skutkuje ich zignorowaniem i brakiem dalszego przetwarzania. Przekaz językowy wydaje się zbyt mało atrakcyjny, aby móc rywalizować z bodźcami płynącymi z nowoczesnych technologii.
W sytuacjach, gdy w pomieszczeniu włączony jest telewizor, muzyka, elektronika czy telefon komórkowy, dziecko może odbierać mowę jedynie jako dźwięk, lecz nie angażuje się w jej analizę i dedukcję. W konsekwencji, dziecko staje się „odporne” na język, a informacje językowe nie trafiają do dalszych procesów przetwarzania, ponieważ mózg uznaje je za nieistotne.
Umiejętności emocjonalno-społeczne a technologie
Warto podkreślić, że percepcja obrazu na ekranie, w odróżnieniu od obrazów w książkach czy malarstwie, wywiera znacznie silniejszy wpływ, nie pozwalając na kontrolowanie postrzeganego obrazu. Obraz telewizyjny działa przymusowo, zaburzając intencjonalne patrzenie, które jest kluczowe w procesie uczenia się, a także nawiązywania relacji (kontakt wzrokowy). Nadmierna stymulacja technologiczna, szczególnie we wczesnym okresie rozwoju, prowadzi do zmian w strukturze płata czołowego, co wpływa negatywnie na rozwój umiejętności społecznych i zdolności rozumienia. W wyniku wczesnego kontaktu z technologiami, w mózgu dzieci powstają nowe połączenia neuronowe, które co prawda pozwalają na intuicyjne korzystanie z urządzeń elektronicznych, jednakże skutkuje to przede wszystkim osłabieniem zdolności komunikacyjnych, społecznych oraz empatii.
Specjalizacja nowych obszarów mózgu, odpowiedzialnych za umiejętności technologiczne, prowadzi do zaniku innych, np. zdolności rozpoznawania emocji na podstawie mimiki twarzy czy odczytywania subtelnych gestów. Takie zmiany w organizacji mózgu skutkują trudnościami w nawiązywaniu relacji międzyludzkich, rozumieniu wyrazu twarzy rozmówcy, uwzględnianiu preferencji innych osób przy podejmowaniu decyzji oraz opowiadaniu o własnych przeżyciach. Ponadto, dzieci, które są zdominowane przez bodźce wizualne na ekranach, mogą mieć trudności z koncentracją na literach i tekstach, co prowadzi do problemów z czytaniem ze zrozumieniem, szczególnie w przypadku długich tekstów, które nie są wspierane ilustracjami. Wzrost przypadków dysleksji wśród dzieci może być jednym z rezultatów tej zmiany w sposobie przetwarzania informacji.
Współczesne technologie, choć niezbędne w wielu aspektach życia, nie mogą zastępować doświadczeń językowych i społecznych, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka. Dlatego tak istotne jest, by rodzice i wychowawcy świadomie kreowali przestrzeń do interakcji werbalnych i ograniczali czas spędzany z mediami, dając dzieciom szansę na rozwój pełnego potencjału intelektualnego i emocjonalnego.
Bibliografia:
- Cieszyńska J., Korendo M., Wczesna interwencja terapeutyczna i logopedyczna. Stymulacja rozwoju dziecka. Od noworodka do 6 roku życia, Kraków 2007.
- Cieszyńska-Rożek J., Sedivy – Mączka K., Metoda Krakowska – stymulacja funkcji słuchowych, [w:] Mózg – język – komunikacja,(red.) Rutkiewicz-Hanczewska M., Sławek J., Kaptur E., Poznań 2017.
- Cieszyńska-Rożek J., Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci,Kraków 2013.
- Eliot L., Co tam się dzieje? Jak rozwija się mózg i umysł w pierwszych pięciu latach życia,Poznań 2003.
- Spitzer M., Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci, Słupsk 2013.
- Tomasello M., Kulturowe źródła ludzkiego poznawania, Warszawa 2002.
- Vetulani J., Piękno neurobiologii, Kraków 2011
~~~~~~~~~~